I zadrżała noc

Okładka książki I zadrżała noc Nadia Terranova
Okładka książki I zadrżała noc
Nadia Terranova Wydawnictwo: Mova literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Mova
Data wydania:
2024-04-17
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-17
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383219097
Tłumacz:
Anna Pawłowska
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
404
403

Na półkach:

Jeden dzień, jedna chwila i może zmienić wszystko….
Jakie wydarzenie w Twoim życiu było tym przełomowym? Ja mogę wyróżnić takich wiele, zarówno te dobre i okropne momenty… przytoczę dwa z nich… śmierć najbliżej mi osoby, mój świat wtedy stanął w miejscu i od tej chwili nic już nie było i nie jest takie jak przedtem… druga chwila to ślub, wtedy poczułam się prawdziwie bezpieczna…

„I zadrżała noc” to historia pełna melancholii i smutku, które przedzierają się przez każde zapisane słowo. To historia chłopca i kobiety, dwóch dla siebie zupełnie obcych osób, które połączyło w pewien sposób jedno wydarzenie… trzęsienie ziemi. Ta chwila stała się dla nich jednocześnie końcem i początkiem. Choć poradzenie sobie ze stratą, bólem, cierpieniem, złem, które ich doświadczyło było trudne, to oboje otrzymali również od losu kolejną szansę…

Miłość kojarzy nam się najczęściej z czymś pięknym i dobrym, ale może mieć też inne oblicze… niezrozumienia, pustki, czy samotności. Kiedy jesteś dzieckiem i tylko taki obraz miłości jest obecny w Twoim życiu nie potrafisz zrozumieć, że może być inaczej, może być lepiej… a jednak warto zawsze dać jej szansę, podjąć walkę, ryzyko i pomimo bolesnych doświadczeń otworzyć swoje serce na nowe doznania. To historia o przetrwaniu, o wierze w to, że pomimo traumatycznych doświadczeń jeszcze może być lepiej, choć początkowo nikt nie jest w stanie poddać się nowym emocjom i uwierzyć w lepsze jutro.

Każdy rozdział rozpoczyna opis jednej z kart talii tarota, Wielkich Arkanów, co wprowadza dodatkowy nastrój mistycyzmu i zadumy.

Poznając historię tej dwójki znajdziesz tu czas na chwilę spokoju i zadumy, uwierz w to, że zło może się odwrócić i stać się dobrem.

Piękna, poruszająca, niespieszna…
„Świat, jaki znałam, skończył się i razem z nim zniknęło wszystko, co kochałam i czego nienawidziłam.” Ta krótka chwila może zmienić Twój los…

Jeden dzień, jedna chwila i może zmienić wszystko….
Jakie wydarzenie w Twoim życiu było tym przełomowym? Ja mogę wyróżnić takich wiele, zarówno te dobre i okropne momenty… przytoczę dwa z nich… śmierć najbliżej mi osoby, mój świat wtedy stanął w miejscu i od tej chwili nic już nie było i nie jest takie jak przedtem… druga chwila to ślub, wtedy poczułam się prawdziwie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
204
142

Na półkach:

"I zadrżała noc" autorstwa Nadii Terranovej
Wydana przez Wydawnictwo Mova
#współpracabarterowa

1908 rok podczas jednego z najbardziej katastrofalnych trzęsień ziemii XX wieku. Spotyka się Nicola i Barbara. Dwójka, których świat się wali w jedną noc. Włóczą się wśród ruin dopóki nie spotykają siebie. Ich spotkanie, mimo że trwa parę chwil zostaje z nimi do końca życia.

Ciężka opowieść w realiach, w których trudno się odnaleźć i utożsamić. Czas powolnych przemian zarówno przemysłowych, technologicznych jak i w świadomościach ludzi. "I zadrżała noc" to opowieść ważna zahaczająca o wątki radzenia sobie w trakcie katastrofy - zarówno z osobami, które sobie pomagają jak i tym, które pomocy potrzebują. Poszukiwanie normalności po tragicznej zmianie życia o 180 stopni, pewnej chwilowej anarchii, bezprawia, uzwierzęcenia niektórych ludzi, ale i o tych co zachowali świadomość społeczną. Ponad 80 tys. martwych ofiar, a wśród nich rodziny naszych bohaterów.

Przechodzimy przez katastrofę razem. Od momentu przed, zarysujacą otoczkę rodzinną postaci, przez samą katastrofę i pierwszy oddech tuż po. Odnajdywanie się w całkowicie nowej rzeczywistości pełnej zmian, niewiadomych i niepewności jutra. Wśród zmarłych bliskich i śmierci widocznej na naszych oczach. Kończymy na lata po trzęsieniu ziemi, gdy Nicola i Barbara spotykają się ponownie. Nie były to łatwe czasy, szczególnie przy takiej katastrofie i czuje, że książka dołożyła swoją cegiełkę do wzbogacenia mojej wiedzy i wrażliwości emocjonalnej na podobne wydarzenia. Książka skłania do refleksji, bawi i uczy czyli dostajemy cały pakiet. U mnie aspekt zabawy był najmniejszy, bo czułem ten ciężar historii i nie czytało mi się tego łatwo. Czułem się jak zagubione dziecko w XX wiecznych Włoszech.

Dla zaciekawionych historią Włoch jest to pozycja obowiązkowa. W innym przypadku sam nie wiem dla kogo może być to powieść. W pewien sposób uczy wrażliwości, ale nie ma tego co można uznać za szczególnie przyjemne. Dlatego decyzję zostawiam Wam.

"I zadrżała noc" autorstwa Nadii Terranovej
Wydana przez Wydawnictwo Mova
#współpracabarterowa

1908 rok podczas jednego z najbardziej katastrofalnych trzęsień ziemii XX wieku. Spotyka się Nicola i Barbara. Dwójka, których świat się wali w jedną noc. Włóczą się wśród ruin dopóki nie spotykają siebie. Ich spotkanie, mimo że trwa parę chwil zostaje z nimi do końca...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
372
81

Na półkach: ,

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem. Warunki współpracy w żaden sposób nie wpływają na treść recenzji i niezależność myśli w niej zawartych.

Pierwsze o czym myślę wracając myślami do tej historii to pełen podziwu zachwyt nad tym jak autorka doskonale połączyła piękno języka, którego używa z okrucieństwem opowiadanej historii. Te na pierwszy rzut oka niepasujące do siebie elementy tworzą wyjątkowe dzieło pełne melancholii, emocji i szeptu rozpaczy połączonej z siłą i determinacją.
Historia książki oparta została o całkowicie wywracające życie zdarzenia z 1908 roku, kiedy to doszło do trzęsienia ziemi w Mesynie. Mroczna, brutalna, trudna do przejścia na raz książka, która ukazuje nam to z czym ludzie walczą od zawsze, a mianowicie ze swoją ciemną stroną i wewnętrznym wilkiem. Tym, który budzi się w niektórych, gdy są na wygranej, silniejszej pozycji i mają „szansę” wykorzystać ludzi w gorszym położeniu dla osiągnięcia własnej korzyści oraz tych, których którzy nie przepracowując swojego traumatycznego dzieciństwa przenoszą znany schemat okrucieństwa na swoje niczemu winne pocieszy.
Jest to jednocześnie książka o feministycznym przekazie odnajdywania w sobie siły przez młodą dziewczynę, żeby przeciwstawić się nakreślonej przez rodziców i społeczeństwo przyszłości oraz istotności kobiecej solidarności.

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem. Warunki współpracy w żaden sposób nie wpływają na treść recenzji i niezależność myśli w niej zawartych.

Pierwsze o czym myślę wracając myślami do tej historii to pełen podziwu zachwyt nad tym jak autorka doskonale połączyła piękno języka, którego używa z okrucieństwem opowiadanej historii. Te na pierwszy rzut...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach:

Rys historyczny: Trzęsienie ziemi w Mesynie i następujące po nim tsunami, do których doszło 28 grudnia 1908 roku, zmiotły z powierzchni ziemi niemal całe miasto. Jedynym z nielicznych ocalałych budynków był XII-wieczny kościół Santissima Annunziata dei Catalani. Największe spustoszenie uczyniło w leżącej na Sycylii Mesynie oraz mieście Regio Calabria, choć ucierpiały także inne miejscowości, a po części całe południowe Włochy. Epicentrum znajdowało się w Cieśninie Mesyńskiej, która oddziela Sycylię od kontynentalnej części Włoch. W wyniku kataklizmu zginęło około 100 tysięcy osób. Było to najbardziej niszczycielskie trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek nawiedziło Europę.
Nadia Terranova włoska pisarka na to makabryczne wydarzenie nakłada losy jedenastoletniego Nicola i wchodzącej w dorosłość Barbary. Poznajemy ich 27 grudnia, czyli w wigilię tego makabrycznego wydarzenia, jakim było trzęsienie ziemi. Oboje mają poplątane życie. Przeszywa nas do bólu opowieść o mieszkającym w Regio Calabrii Nicola i można ze spokojem powiedzieć opętanej jego matce, która chce go chronić przed Diabłem, a może obawia się tego, że on jest Diabłem. Barbara chce być kobietą wyzwoloną i nie zgadzając się z decyzją ojca o zamążpójściu za wskazanego jej kawalera, jedzie do Mesyny do swojej babki też Barbary, która zawsze ją rozumiała i wspierała. I kiedy oboje Nicola i Barbara z głowami pełnymi swoich nieszczęść próbują je jak co dzień układać i szukać rozwiązania zadrżała noc… Nic co było wczoraj, nie ma znaczenia, bo dzisiaj jest inne, ale wciąż tragiczne tylko inaczej.
Rozpoczyna się walka o życie. Oboje spotykają na swojej drodze ludzi złych i jeszcze bardziej złych. Tych dobrych jest niewielu, ale czy może być inaczej skoro, świat się zatrząsł, a Bóg nic z tym nie zrobił, tylko patrzył, jak pod gruzami giną najbliżsi, sąsiedzi, dzieci, kochankowie, mężowie i żony.
Autorka przeplata rozdziały, opisując w jednym losy Nikola, a w następnym Barbary i tak do samego końca powieści. Każdy z rozdziałów nosi tytuł z karty Tarota marsylskiego, bo on też odgrywa istotną rolę w tej opowieści. Ich losy w pewnym momencie na kilka chwil splatają się, ale jest to kolejne tragiczne zdarzenie dla Barbary, z konsekwencjami na całe życie i dla Nicola trauma i wyrzuty sumienia. Chłopiec przypływa do Messyny i na statku pojawia się Barbara w poszukiwaniu wody. Raptem dochodzi do tragedii tak nagłej i tak bolesnej jak trzęsienie ziemi. Ich losy splotą się znowu po 11 latach kiedy razem mogli przeżyć ten dzień kiedy się zobaczyli.
Książka wiedzie nas przez tragiczne losy ludzi tych, którzy pomagają i tych, którzy pomocy potrzebują. Pokazuje, jak przewartościowuje się ich dotychczasowe życie. Jak wiele trzeba by powrócić do jakotakiej normalności. Ale czy tak naprawdę się to udaje, czy tragiczna noc kiedy zadrżała ziemia i pochowała ponad 100 tys. ludzi, może zostać wymazana z ich pamięci. Autorka bez zbędnych skrupułów pisze o miłości, która ma różne oblicza, o przyjaźni, o nienawiści, o rodzicielstwie, o wolności i dochodzeniu do niej oraz jej poszukiwaniu, o odchodzeniu od Boga, który był tak okrutny, ale i o tych, których te wydarzenia umocnił w wierze w Najwyższego.
219 stron, które wzruszają, uczą i na swoich kartach mają tak wiele mądrości, jakby to było obszerne tomisko. Nie wierzycie, to przeczytajcie te cytaty:
„Godność bowiem jest najmniej pomocna i może najbardziej zaszkodzić gdy doznajemy cierpienia”
„Nikt nie może za nikogo decydować, co jest dla niego dobre. Na tym polega wolność, której tak bardzo pragnęłam jeszcze poprzedniego dnia”.
„W trudnych chwilach ludziom rzadko przychodzi do głowy, że dobrze jest dzielić niepodzielną z natury samotność z innymi, a wśród strategii przetrwania przedłożyć nad egoizm wspólny wysiłek ocalonych”.
I tak sobie myślę na koniec, że postaci są tak ciekawie zarysowane, że mogłyby „zagrać” na tle każdej innej tragedii – II wojna światowa, obecnego konflikt izraelsko-palestyński czy jeszcze innej makabry. Ich problemy są tak uniwersalne, że tak naprawdę chodzi tylko o to co dzieje się z Nicolą i Barbarą.
Daleko mi było do literatury włoskiej, a po Barbarze Baraldi, Nadia Terranova stała się dla mnie drugą autorką, której kolejnych powieści będę wyczekiwał.

Rys historyczny: Trzęsienie ziemi w Mesynie i następujące po nim tsunami, do których doszło 28 grudnia 1908 roku, zmiotły z powierzchni ziemi niemal całe miasto. Jedynym z nielicznych ocalałych budynków był XII-wieczny kościół Santissima Annunziata dei Catalani. Największe spustoszenie uczyniło w leżącej na Sycylii Mesynie oraz mieście Regio Calabria, choć ucierpiały także...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
352
149

Na półkach:

Czyta się bardzo dobrze, piękny język. Początek jednak jest wstrząsający. Trudno się pozbierać.

Czyta się bardzo dobrze, piękny język. Początek jednak jest wstrząsający. Trudno się pozbierać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1138
584

Na półkach: , ,

Wzruszjąca, zapadająca w pamięć. Pomimo wielu tragicznych zdarzeń w niej zawartych, dająca nadzieję.

Polecam.

Wzruszjąca, zapadająca w pamięć. Pomimo wielu tragicznych zdarzeń w niej zawartych, dająca nadzieję.

Polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
471
310

Na półkach:

I zadrżała noc opowiada o życiu, które nagle zostaje wywrócone do góry nogami. Książka porusza bolesne wydarzenia i sprawiła, że przeniosłam się do 1908r. gdzie odczuwałam ból, smutek i udrękę bohaterów. Jednocześnie pokazuje, że mimo tragicznych kolei losu można się podnieść, jeśli uda się znaleźć w sobie niezbędną siłę.

I zadrżała noc opowiada o życiu, które nagle zostaje wywrócone do góry nogami. Książka porusza bolesne wydarzenia i sprawiła, że przeniosłam się do 1908r. gdzie odczuwałam ból, smutek i udrękę bohaterów. Jednocześnie pokazuje, że mimo tragicznych kolei losu można się podnieść, jeśli uda się znaleźć w sobie niezbędną siłę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
996
340

Na półkach: , ,

Zacny kawałek współczesnej włoskiej literatury pięknej, osnuty na w tragicznych wydarzeniach w historii Włoch początku XX wieku.
Akcja toczy się w Mesynie i Reggio Calabria w grudniu 1908 roku, kiedy miasta te nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. To, co dla wielu tysięcy ludzi stało się istną apokalipsą, dla dwójki bohaterów tej powieści w pewien sposób niesie wyzwolenie i nowy początek - początek bolesny i pełen znaków zapytania, ale dający szansę na odmianę losu.
Barbara uwalnia się z okowów patriarchatu i przymusu akceptowania decyzji swego ojca; mały Nicola - z okropnie wypaczonej relacji z rodzicami, przez których doznawał wielu cierpień.
Tę dwójkę łączy krótkie przypadkowe (bardzo traumatyczne) spotkanie, po którym nie potrafią o sobie zapomnieć.

Losy Barbary i Nicoli to poruszająca wędrówka wśród ruin. Czy da się odbudować życie, które dosłownie i w przenośni legło w gruzach? Nadia Terranova z wrażliwością i wyczuciem prowadzi losy swoich bohaterów krętymi, niekiedy mrocznymi, niebezpiecznymi ścieżkami w poszukiwaniu uniwersalnych wartości i nadziei, odwołując się do szczerej ludzkiej solidarności i empatii.

Ta powieść liczy sobie ok. 200 stron, więc jest to lektura dość zwięzła, skondensowana, rozmiarem skromna, ale jak to często bywa, ładunkiem ukrytych w niej emocji dałaby radę przeskoczyć niejedną cegłę.
Polecam, można się wzruszyć.

Zacny kawałek współczesnej włoskiej literatury pięknej, osnuty na w tragicznych wydarzeniach w historii Włoch początku XX wieku.
Akcja toczy się w Mesynie i Reggio Calabria w grudniu 1908 roku, kiedy miasta te nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. To, co dla wielu tysięcy ludzi stało się istną apokalipsą, dla dwójki bohaterów tej powieści w pewien sposób niesie wyzwolenie i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
245
241

Na półkach:

Po przeczytaniu opisu książki spodziewałam się, że po trzęsieniu Barbara zaopiekuje się Nicolą i spędzą tak najbliższy czas. Fabuła jednak mocno mnie zaskoczyła – bohaterowie spotykają się wówczas jedynie raz, nie zamieniając ze sobą słowa. Oboje doświadczyli wtedy kolejnej traumy. Chwila ta wywarła ogromny wpływ na ich psychice; nie byli w stanie zapomnieć o tragicznych wydarzeniach ani o sobie nawzajem. Po raz drugi spotykają się po latach, aby porozmawiać i dowiedzieć się, jak po tym wszystkim sobie poradzili.

Książka pokazuje, jak różnie można sobie radzić w chwilach próby. Przedstawiono nam wielu bohaterów drugoplanowych i ich podejście. Mamy cały przekrój postaci: z jednej strony okrutna znajoma rodziców Nicoli, obarczająca dziecko winą za trzęsienie ziemi, czy też próbujący wykorzystać uprzywilejowaną pozycję marynarz, który zamiast nieść pomoc poszkodowanym, wręcz dodawał im traum. Z drugiej Jutta, siostra Rosalba, Sabina i Giuseppe, którzy mimo osobistych tragedii potrafili okazać ludzką twarz i wsparcie dla innych.

Całą recenzje przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2024/05/02/i-zadrzala-noc-recenzja-ksiazki-wloska-tragedia/

Po przeczytaniu opisu książki spodziewałam się, że po trzęsieniu Barbara zaopiekuje się Nicolą i spędzą tak najbliższy czas. Fabuła jednak mocno mnie zaskoczyła – bohaterowie spotykają się wówczas jedynie raz, nie zamieniając ze sobą słowa. Oboje doświadczyli wtedy kolejnej traumy. Chwila ta wywarła ogromny wpływ na ich psychice; nie byli w stanie zapomnieć o tragicznych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
372
171

Na półkach: , ,

Nie spodziewałam się, że tak szybko dostanę książkę, która znajdzie się na pierwszym miejscu mojej TOP 10 moich najlepszych książek tego roku. Napiszę więcej, to jest jedna z najpiękniejszych książek, które przeczytałam w życiu.
Dałam ją najpierw do przeczytania mamie, ponieważ miałam spory stosik innych książek. Mama nie spała całą noc, tylko czytała. Nie wierzyłam jej, że to aż tak dobra powieść. Myliłam się, to genialna książka z mrocznym klimatem kart Tarota.

Zawsze, gdy trafiam na włoskie książki, to jestem miło zaskoczona. One są naprawdę dobre albo mam szczęście do znakomitych autorów.
Powieść przedstawia nam życie dwojga głównych bohaterów, którzy do pewnego momentu nie mają ze sobą nic wspólnego. Młoda dziewczyna ucieka do babci od ojca, który chce ją wydać za mąż. Trafia na najgorszy czas. Jedenastoletni chłopiec ma rodziców sadystów, czy się od nich uwolni? Przez wszystkie rozdziały towarzyszą nam karty Tarota z Arkan Wielkich, jakie mają znaczenie? Mnóstwo tu tajemnic, ludzkich nieszczęść, promyków nadziei, wzruszeń, strachu i przelanych łez. Bohaterowie są prawdziwi, ich emocje są naturalne, pogłębiona warstwa psychologiczna postaci, znakomite opisy po katastrofalnych pejzaży, ludzkich zachowań w chwili niebezpieczeństwa.
Bardzo emocjonalna jest ta powieść, gdy płaczę przy książce (mama też płakała),to znaczy, że jest to znakomita pozycja, która wydobywa z człowieka pokłady wrażliwości i delikatności.

Język autorki jest poezją, a tłumaczenie Aliny Pawłowskiej - Zampino jest doskonałym przykładem jak powinno się przekładać literaturę. Do tego mamy piękne wydanie w twardej oprawie. Brawo Wydawnictwo Kobiece, chcę takich znakomitych książek więcej.

Nie spodziewałam się, że tak szybko dostanę książkę, która znajdzie się na pierwszym miejscu mojej TOP 10 moich najlepszych książek tego roku. Napiszę więcej, to jest jedna z najpiękniejszych książek, które przeczytałam w życiu.
Dałam ją najpierw do przeczytania mamie, ponieważ miałam spory stosik innych książek. Mama nie spała całą noc, tylko czytała. Nie wierzyłam jej,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    67
  • Przeczytane
    46
  • 2024
    8
  • Posiadam
    8
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    3
  • E-book
    3
  • Przeczytane w 2024
    2
  • Literatura włoska
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Nadia Terranova I zadrżała noc Zobacz więcej
Nadia Terranova I zadrżała noc Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także